Przygotowanie ziemi pod ogórki

Kwadra uprawy to dobry czas na przygotowanie grządek warzywnych. Kiedy jest kwadra uprawy? To ostatnia kwadra – do nowiu, czyli wtedy kiedy księżyca ubywa – to niekorzystny czas do siewów i sadzenia, ale dobry do plewienia i przygotowywania miejsca do upraw.

Niektóre warzywa wymagają ziemi zasobnej w azot i inne pierwiastki takie jak potas, fosfor, wapń czy magnez. Mówi się, że są to rośliny żarłoczne, należą do nich warzywa kapustne, dyniowate i psiankowate. Dobrze jest przygotować wcześniej grządkę na której będziemy uprawiać te grupy warzyw. Jeśli mamy dostęp do obornika to byłoby najkorzystniej zastosować takie nawożenie, jeśli nie mamy to może być świeży kompost.

Jak przygotować grządkę pod ogórki?

Z grządki na której planujemy uprawę ogórków, ściągamy wierzchnią warstwę ziemi. Jeśli miejsce jest nowe i dopiero zakładamy grządkę to ściągamy darń, którą dajemy do kompostownika i dopiero wówczas ściągamy ziemię około 10 cm. Ja miałam grządkę z poprzedniego sezonu, więc łatwo mi było zgarnąć ziemię.

Teraz możemy zacząć budować warstwy grządki pod ogórki. Dzięki zastosowanym warstwom, ziemia będzie utrzymywać wilgotność, będą się rozwijać mikroorganizmy i dostarczymy roślinom potrzebne składniki do wzrostu. Wiosna to czas czyszczenia rabat, ściółkę którą zabezpieczyliśmy rośliny można już ściągnąć. Ja obok miałam rabatę bylinową, wygrabiłam z niej liście i gałęzie, wcześniej z grządki i ścieżki również wygrabiłam liście i wyłożyłam je jako pierwszą warstwę na grządkę.

Druga warstwa to obornik, ja dałam kurzy, który zawiera podstawowe składniki pokarmowe, takie jak azot, fosfor, potas, wapno i magnez. Grządki powinno się nawozić obornikiem co trzy – cztery lata, nie częściej. Trzeba pamiętać, że warzywa korzeniowe nie lubią świeżego obornika, dlatego po jego zastosowaniu można je uprawiać dopiero po 2-3 latach.

Kolejna warstwa to kompost. Ja miałam obornik przekompostowany z zimy więc kolejna dawka składników pokarmowych dla ogórków i mikroorganizmów.

Tak przygotowane warstwy zasypujemy ziemią, którą wcześniej zgarnęliśmy na bok. I już prawie gotowa grządka, teraz tylko wyrównać, bo plewić będę później 🙂 jak będę sadzić przedplon, a będzie to kalarepka.