Półka w szklarni i grządki
Szklarnia do dobre miejsce na przygotowanie rozsad warzyw i kwiatów. Dobrze jest wykonać półkę, na której nawet jak jest pełnia sezonu można przetrzymywać sadzonki.
Moja szklarnia ma wymiary: długość 4 m , szerokość 2,5m – więc jest dość mała. Na początku sezonu trudno było się w niej poruszać, bo wszędzie stały doniczki z roślinami. Wpadłam na pomysł zrobienia półki podwieszanej i znakomicie spełniła się w swojej roli. Uchwyty kupiłam w sklepie budowlanym, zostały nawiercone i przykręcone do konstrukcji w miejscu gdzie już były śruby montażowe. Następnie na górę zostały położone dwie wąskie długie deski i przykręcone od spodu. Na deski położyłam poliwęglan, który pozostał z budowy szklarni i brzegi zabezpieczyłam paskami poliwęglanu by doniczki się nie obsuwały. Efekt końcowy tak mnie zaskoczył, a funkcjonalność jeszcze bardziej 🙂 Polecam! Półka sprawdza się przez cały rok, w zimie trzymam na nie puste doniczki.
W miejscu gdzie stoi szklarnia był kiedyś tunel foliowy, podział grządek w tym tunelu był tradycyjny na prawo i na lewo, a przez środek chodnik. Taki układ nie był zbyt wygodny, przy plewieniu trzeba było się nieźle nagimnastykować, a pomidory posadzone bliżej ścianki miały ciasno.
Przy budowie szklarni zdecydowałam się na układ 3 grządek: dwie wąskie po bokach, jedna szeroka przez środek, dwie ścieżki. Dzięki takiemu układowi można było zamontować półkę do której jest wygodny dostęp. Była to dobra decyzja, pomidory rosły na środkowej grządce, gdzie mogły osiągać 2m wysokości, miały dobą cyrkulację powietrza przy otwartych oknach (okna umieszczone w drzwiach na przestrzał). Wszystkie zdjęcia z sezonu 2022.
